W tym pokoju na poddaszu największym wyzwaniem była tektonika - dwie ściany przecięte skosem, dzielące pokój na 2 asymetryczne połowy z umieszczonym pośrodku słupem konstrukcyjnym (jeśli nie rzucił się Państwu w oczy to znaczy, że dobrze wykonałam swoje zadanie). Funkcją, która nie rzuca się w oczy jest przechowywanie. Wykorzystano miejsce pod skosami ciągnącymi się wzdłuż dwóch ścian i zabudowano je szafkami na miarę.
Pokój był projektowany dla dziewczynki z myślą by pasował również do "stylu życia" nastolatki. Duże łóżko i podwójne biurko pozwala na zapraszanie koleżanek.
Przed przeprojektowaniem tego pokoju, dziewczynka nie chciała w ogóle w nim przebywać. Nie muszę dodawać, że to się zmieniło!!!
Zdjęcia: Sandra Lenczewska
