Zapraszające, harmonijne wnętrza domu na Kaszubach pozwolą się wyciszyć i odzyskać wewnętrzną równowagę. Pracownia modeko.studio stworzyła dom inspirowany japońskim minimalizmem. Powstała przestrzeń łącząca wschodnią filozofię z europejskim designem oraz piękną, polską naturą.
Harmonia wnętrza
Dom jest oazą i miejscem wytchnienia po ciężkim dniu. Daje schronienie po pogoni za codziennością i wyczerpującą pracą, natłokiem informacji i bodźców. Harmonijna aranżacja wnętrza z elementami japońskiego minimalizmu sprzyja atmosferze ZEN – wyciszenia i relaksu. To tu domownicy mogą odzyskać równowagę, w przestrzeni zaprojektowanej przez modeko.studio. Właściciele komfortowego domu o powierzchni niemal trzystu metrów mogą cieszyć się też bliskością natury: kaszubskich łąk i lasów „- Zaczynając pracę nad projektem, poznajemy potrzeby i sposób życia inwestorów. Bo to człowiek jest początkiem projektu. Dom odzwierciedla jego charakter i pasje. Lubię rozmawiać i spotykać się z ludźmi, słuchać ich historii. Chcę wiedzieć, jak rozpoczynają dzień, jaką lubią muzykę lub jaki kraj ostatnio odwiedzili. Tak było i w przypadku projektu domu na Kaszubach” – opowiada architekt, właściciel modeko.studio - Paweł Łęczycki.
„- Styl wnętrza inspirowanego japońską harmonią i porządkiem był bliski przyszłym mieszkańcom. To był punkt wyjścia do tego, co stworzyliśmy w trakcie pracy nad projektem” – przyznaje architekt. Dom jest stylistycznie spójny – w każdym pomieszczeniu znajdziemy drewniane, ażurowe elementy i biało-czarne lastryko o graficznym wzorze. Dom jest otwarty na naturę. Ogromne okna wpuszczają do wnętrz przepiękne widoki i dużo naturalnego światła. Te czynniki mają znaczący wpływ na pozytywny nastrój domowników i sposób postrzegania domowych przestrzeni. Architekci zastosowali tu wiele asymetrycznych rozwiązań. Przesuwne drzwi sprawiają, że przestrzeń można płynnie aranżować według zmieniających się potrzeb inwestorów. Dużo praktycznych skrytek dba o strefy przechowywania.
W kolorze natury
Wnętrza domu na Kaszubach wypełniają naturalne materiały i stonowana kolorystyka. To podkreśla symbiozę domu z otaczającą go przyrodą. Pochodzące z natury materiały – drewno i kamień z dodatkiem stali są ponadczasowe i starzeją się z klasą. Paleta odcieni naśladuje kolory, które widoczne są również za oknem: czerń, brąz, szarość, oraz zieleń błękit. Wprawione oko zauważy też nawiązania do japońskich ogrodów, takie jak chabrowe krzesła Luz Chair, zaprojektowane przez Bernharda Mullera oraz Cagdasa Sarikaya dla marki More, oraz koralowe poduszki.
Gra pozorów i kontrastów
Elementem charakterystycznym dla projektów modeko.studio są lustra „- Lubimy lustra. Powiększają przestrzeń. Bawimy się iluzją, którą tworzą” – przyznaje architekt Paweł Łęczycki. Okrągłe lustro już od progu nadaje wnętrzom japońskiego charakteru – przypomina wschodzące słońce, znajdujące się na charakterystycznej fladze Japonii. Oprawę zdobi ażurowy wzór z litego drewna. Lustro znajduje się w tle minimalistycznej, czarnej konsoli. Lustra we wnętrzach nie tylko dekorują przestrzeń, pełnią też praktyczną funkcję: lustrzane fronty, dwustronnych pojemnych szaf w przedpokoju nadają jej lekkości. Przestrzeń definiują drzwi z przeszkleniami w stalowych, czarnych ramach. To kolejne wizualne nawiązanie do estetyki japońskiej. Przesuwne drzwi przypominają parawany Shoji, używane w dalekowschodnich wnętrzach zamiast drzwi. -"Proszę zwrócić uwagę, że okna, ażury i wszechobecne przeszklenia nie oznaczają braku prywatności” – podkreśla architekt Paweł Łęczycki. Okna zewnętrzne wykonano z weneckiego szkła, zapewniającego domownikom doskonałe widoki na zewnątrz, jednak zapewniają doskonały poziom prywatności„- Przeszklony gabinet także można całkowicie odizolować od reszty parteru, zasłaniając zasłony wzdłuż szklanych ścian – wyjaśnia.
Nowe oblicze terrazzo
Lastryko, znane z klatek schodowych w wielkopłytowych blokach, awansowało na modny i popularny materiał wykończeniowy. W aranżacji tego domu pojawia się w odcieniach bieli i czerni. Chłodne odcienie ciekawie kontrastują z drewnianymi posadzkami i elementami czarnego forniru na meblach, ażurowych ścianach i okładzinach. Posadzka z biało-czarnych płyt lastryko prowadzi nas z przedpokoju do dalszych pomieszczeń – gabinetów i salonu, przechodząc w oryginalny sposób na kuchenny sufit. Dekoracyjne lastryko pojawia się też na wyspie kuchennej i okładzinie komina w pokoju dziennym. Zastosowano je również w prywatnej łazience przy głównej sypialni inwestorów. Modny wzór wykorzystano na posadzce i ścianie obok wanny.
Natura rzeczywistości
Na pograniczu salonu i holu stoją lekkie, ażurowe schody. Konstrukcja z czarnego metalu prowadzi do pomieszczeń na piętrze. Pod schodami architekci stworzyli ogród zimowy z egzotycznymi roślinami. Donica zintegrowana z fundamentem wymagała zastosowania innowacyjnych, technologicznych rozwiązań usprawniających funkcjonowanie, takich jak automatyczne nawadnianie.Rośliny często pojawiają się w tych wnętrzach. Rozmieszczono je na podwieszanych kwietniach zaprojektowanych w części wejściowej oraz salonie i kuchni. Duże, betonowe i drewniane donice wypełniają egzotyczne palmy, monstery i draceny. Rośliny w donicy znajdują się też w łazience, w specjalnie wpuszczonej w fundament konstrukcji.
Prostota form
Aranżacja salonu jest skupiona wokół komina w szczycie domu. Strefę wypoczynkową tworzy komfortowy narożnik włoskiej marki Rugiano, z którego możemy podziwiać zarówno telewizor, jak i ogień wesoło trzaskający w palenisku. Przestrzeń możemy kształtować drzwiami z matowego szkła w czarnej ramie – otwierając i zamykając część kuchenną na salon. Zasunięte drzwi mogą niemal zniknąć, dzięki drewnianym elementom zasłaniającym kasety drzwi przesuwnych. Między strefą wypoczynkową a kuchnią stanął stół jadalny. Miejsce spożywania posiłków podkreśla lampa Random projektu Bertjana Pota dla Moooi. Aranżację pokoju dziennego na parterze dopełniają wiszące półki, metalowy stoliczek kawowy i komfortowy fotel do czytania marki Minotti.
Oaza inwestorów
Prywatna część domu, należąca do dorosłych inwestorów znajduje się tu na parterze. Sypialnię, łazienkę i garderobę połączono tu w jedną, otwartą przestrzeń. Kolorystyka, sposób aranżacji i wykończenia nawiązują do minimalistycznego stylu reszty domu. Sypialnię od części kąpielowej oddziela przydymiony kubik garderobiany. Od strony sypialnej stanowi tło dla telewizora i biokominka. Jego roztańczone płomienie budują przyjemny, wypoczynkowy nastrój w sypialni. Wyposażenie stanowi tapicerowane łóżko z zagłówkiem, a duże okna przesłaniają mięsiste zasłony. Całość jest ciepła i przytulna, zachęca do odpłynięcia w ramiona Morfeusza. Całą aranżację zamykają lampy podłogowe, zastępujące w pomieszczeniu tradycyjne lampki nocne oraz kultowe już krzesło „ch 20 Elbow Chair” projektu Hansa J. Wegnera. Oprawy oświetleniowe i krzesło pochodzą z gdyńskiego salonu Mesmetric. Za szklanym kubikiem garderoby znalazła się łazienka. Ciekawie połączono tu czarną ceramikę sanitarną i ciepłe drewno oraz czarno-białe lastryko.
Nie tylko Kurosawa
Kino domowe powstało dzięki współpracy modeko.studio z firmą specjalizującą się w rozwiązaniach z zakresu audio i akustyki „- Zastosowaliśmy odpowiednie wkłady akustyczne w suficie oraz ścianach. Skupiliśmy się również na dobrym systemie audio” – mówi właściciel pracowni. Architekci zależało, aby przestrzeń stała się centrum rozrywki dla całej rodziny, w którym wspólnie mogą grać w ulubione gry na PlayStation czy oglądać filmy w długie wieczory. Komfortowe siedziska i kanapy modułowe mają regulowane zagłówki, dlatego może też pełnić funkcję wygodnego pokoju gościnnego. Siedziska układają się w ogromne łózko. Po dwóch stronach ekranu umieszczono przesuwne drzwi prowadzące do garderoby i łazienki.
Projekt: Paweł Łęczycki. Modeko.studio
Fot: materiały prasowe