Niezwykły dom znajduje się w niezwykłym otoczeniu. Jest położony na Klifie Orłowskim, w najatrakcyjniejszej części Trójmiasta. Leśna ścieżka w kilka minut prowadzi domowników na plażę. Aby w pełni wydobyć potencjał domu, parter posiada efektowne przeszklenia, które zapraszają do wnętrz otaczającą budynek przyrodę. Świetnie sprawdził się tu podział strefy dziennej i nocnej na poziomy: otwarty parter mieści funkcjonalny salon, jadalnię i kuchnię, natomiast na piętrze znajdują się sypialnie domowników.
We wnętrzach nie mogło zabraknąć marynistycznych akcentów. Bliskość morza podkreśla łagodna kolorystyka, utrzymana w piaskowych kolorach beżu i bieli, przełamana szlachetnymi odcieniami granatu. Wszystko tu do siebie pasuje – żywioł wody stanowi główny motyw spajający elementy wyposażenia, od mebli i obrazów po zastawę. Architektka postawiła na naturalne materiały: we wnętrzach dostrzeżemy drewno, kamienie i skóry. Wnętrza są wysmakowane – marynistyczne motywy są subtelne i nie wyglądają przaśnie.
Już od progu witają nas efektowne drzwi wejściowe w stylu art déco. Kryształowe szkło w oprawie z czarnego metalu to spełnienie marzeń inwestorki. Drzwi zostały wykonane na zamówienie. Jedną ze ścian pokrywa dekoracyjny spiek kwarcowy z mosiężnymi listwami. Klimat wnętrz buduje również imponująca bryła kominka z jasnego marmuru. Posadzki i stopnie schodów pokrywa ciepłe drewno.
Nie da się ukryć, że odpowiednie oświetlenie buduje zarówno nastrój, jak i funkcjonalność wnętrz. Lampy są kluczowym elementem wystroju domu na Klifie Orłowskim. Lampy wybrano z oferty Mesmetric Atelier. Na całym parterze nie brakuje designerskiego oświetlenia: ponad rozsuwanym stołem jadalnym wiszą lampy Dot Anomium od Lambert L&F. Nad rozłożystą, szarą kanapą umieszczono subtelną lampę sufitową Bell marki Axo Light. Iluzorycznie lekki klosz wykonano z białego materiału. Pomiędzy skórzanym fotelem Grand Repos & Ottoman marki Vitra a wypoczynkiem stanęła imponująca lampa podłogowa Tripode od Santa & Cole. Przy niebieskiej kanapie pięknie prezentują się dwie złote lampy stołowe. To klasyczne modele Eclipse marki Dutchbone. Przy schodach wisi intrygująca, kulista oprawa IC Light od Flos.
Domownicy mogą też odpocząć w granatowych fotelach SONNY PB-Q marki Midj. Do barku dobrano grafitowe hokery Wrap tego samego producenta. O ciepło na posadzce w salonie dba miękki dywan Pluche od Habana Home.
Również na piętrze znajduje się wiele dekoracyjnych opraw oświetleniowych, takich jak kultowe już modele Melampo marki Artemide. Doskonale komponują się z wystrojem szaroniebieskiej sypialni. Do łazienki projektantka wybrała ozdobną lampę ścienną Stone projektu Toma Dixona. To dekoracyjny model z marmuru i mosiądzu.
Wnętrze jest dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Aranżacja sprawia wrażenie niewymuszenie eleganckiej, w dalszym ciągu pełnej radosnego, rodzinnego ciepła. Każdy z elementów znajduje się we właściwym miejscu. Architektka świadomie kreowała przestrzeń, dobierając do niej najlepsze perełki światowego wzornictwa. Wnętrza są praktyczne i luksusowo nowoczesne. „Uważam, że przestrzeń życiowa, tak jak czas, jest luksusem, na który każdy zasługuje i staram się ją dawać moim klientom, nigdy jednak nie rezygnując z funkcjonalności” – podkreśla Joanna Kiryłowicz.
Zdjęcia: Celestyna Król