Ulica Żeromskiego znajduje się na zielonogórskim Starym Mieście. To tutaj, w zabytkowej kamienicy znajduje się biuro architektki Samanty Michalewicz, której projekty urzekają wyjątkową elegancją i wrażliwością artystyczną. Pasjonatka piękna w klasycznym wydaniu zaprojektowała także wnętrza własnej pracowni. Połączyła tu swobodną elegancję i klasyczną, francuską subtelność, dzięki czemu przestrzeń zachwyca już od progu. Biuro pracowni projektowej to nie tylko przestrzeń do pracy architektów, ale także showroom, wypełniony starannie wyselekcjonowanymi meblami i detalami, które świetnie oddają styl, w jakim specjalizuje się projektantka. To tutaj powstają projekty, którymi zachwycają się zadowoleni klienci pracowni.
Architektka Samanta Michalewicz ma międzynarodowe doświadczenie w pracy projektowej. Zdobywała je we francusko-włoskich biurach Enrico Curti BIO Architecture. W swoich projektach nadal często sięga po elementy charakterystyczne dla francuskiego wzornictwa. Architektka specjalizuje się w wysokobudżetowych wnętrzach, zarówno prywatnych, jak i komercyjnych. W swoim portfolio ma liczne projekty mieszkań i domów, biur, showroomów, przestrzeni publicznych i architektury kubaturowej. Samanta Michalewicz jest także Ambasadorką marki Kontakt-Simon, specjalizującej się w produkcji designerskiego osprzętu elektrycznego.
W projekcie biura przy ulicy Żeromskiego niezwykle istotne było zachowanie równowagi między funkcjonalnością a wyrazem artystycznym przestrzeni. Architektka zadbała o to, aby umiejętnie połączyć miejsce do pracy z funkcją showroomu w historycznym otoczeniu. Jasne wnętrze emanują spokojem i elegancją, dzięki sztukateriom, pełno tu także zachowanych i zdobytych na targach staroci perełek. Piec kaflowy z ciekawym reliefem, francuskie krzesło vintage z welurowym, różowym obiciem tworzą tu niepowtarzalny klimat, przywodzący na myśl salon z paryskiej kamienicy. Takie akcenty podkreślają zamiłowanie architektki do wysmakowanych detali. Wnętrza mają charakterystyczny, amfiladowy układ, typowy dla kamienic barokowych. Świetnie sprawdza się w aranżacji biura ARTchitektury. Pomieszczenia przenikają się i pozwalają swobodnie przechodzić z jednej strefy do drugiej. W ostatnim z nich znajduje się gabinet założycielki pracowni.
W biurze mieści się także showroom, w którym goście mogą poznać między innymi kolekcję polskiego producenta mebli ABSYNTH. W showroomie zaprezentowano sofki GirO, Moon czy fotele Laroc – efektownie wkomponowane w przestrzeń biurową. Charakter biura podkreślają także tapety inspirowane wzorami Toile de Jouy. Perłowy odcień szarości i delikatne rysunki XVIII-wiecznych scenek rodzajowych stanowią subtelne tło w salce spotkań z klientami. Warto też zwrócić uwagę na pokaźną reprodukcję obrazu Élisabeth Vigée Le Brun z 1783 roku z ciekawym, nowoczesnym twistem w postaci graffiti w błękitnym odcieniu. Do omawiania projektów z klientami Samanta Michalewicz siada przy efektownym stole z blatem ze spieku kwarcowego.
W swojej pracy architektka Samanta Michalewicz często łączy klasyczne wzornictwo z nowoczesnymi technologiami. W biurze można obejrzeć wzorniki prezentujące rozwiązania marki Kontakt-Simon, producenta designerskiego osprzętu elektrycznego.
Biuro projektantki w Zielonej Górze jest czymś więcej, niż tylko pracownią projektową. To inspirująca, zachwycająca przestrzeń, która zabiera gości do wnętrz paryskiej kamienicy. Wszystkie elementy wyposażenia, od historycznego pieca, przez sztukaterie, klasyczne wzory na tapetach i obrazy, tworzy wyrafinowaną opowieść o historii i nowoczesności. To tutaj powstają projekty o niepowtarzalnych charakterze, z artystycznym sznytem i klasą.
Fot. Radek Słowik
Fot. Radek Słowik