Praca twórcza wymaga odpowiednich warunków, zapewniających pobudzenie kreatywności, inspirację, a zarazem pozwalających na wyciszenie i ułożenie myśli. Studio filmowe OTO Film wybrało na swoją nową siedzibę lokal w zacisznym osiedlu domków jednorodzinnych na Mokotowie. Minimalistyczna bryła domu zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych zabudowań w okolicy. Duże okna sprawiają, że we wnętrzu nie brakuje zarówno światła dziennego, jak i otaczającej budynek zieleni.
OTO Film jest jednym z najstarszych i najbardziej uznanych studiów filmowych w Polsce. Od utworzenia w 1992 r. wyprodukowało ponad 2000 kampanii reklamowych, a także filmy dokumentalne, telewizyjne i fabularne. Firma współpracowała z klientami takimi jak: Play, Kompania Piwowarska, Carlsberg czy Huawei. Projekty tego kalibru wymagają wkładu pracy wielu osób, które muszą nie tylko wykazywać się kreatywnością, ale także sprawnie ze sobą współpracować. Trzykondygnacyjny budynek doskonale spełniało kryteria, które wyznaczyli sobie inwestorzy. Budynek trzeba było jednak zaadaptować na biuro. Zadania tego podjęła się właścicielka pracowni POCO Design – architekt Patrycja Suszek-Rączkowska.
- Największym wyzwaniem od strony architektury wnętrz była adaptacja wielopoziomowego budynku mieszkalnego na potrzeby biura. Wiązało się to z całkowitą przebudową wnętrza obejmującą m.in. zmiany konstrukcyjne budynku, a także poprowadzenie całkowicie nowej wentylacji. Dodatkowym utrudnieniem było zostawienie surowych, betonowych sufitów, przez co całość instalacji musiała zostać poprowadzona natynkowo jednocześnie będąc dekoracją wnętrza. - opowiada architekt Patrycja Suszek-Rączkowska
Aranżacja wnętrza od samego początku miała korespondować z minimalistyczną bryłą budynku. Postawiono na wyrazisty, loftowy klimat z betonowymi szarościami ocieplonymi przez kolorystyczne akcenty, tapicerowane meble i dzieła sztuki. Jacek Kulczycki (CEO i właściciel OTO Film) obdarzył architektkę całkowitym zaufaniem, akceptując wszystkie niekonwencjonalne pomysły. Efektem jest unikatowe wnętrze, które cieszy oko już od progu.
- Biuro na czterech poziomach to rzadkość. Ogromnym wyzwaniem było dostosowanie aranżacji do podziału, który narzucały nam piętra. Zależało nam, by mimo wymuszonego podziału wnętrze było spójne. Jednocześnie chcieliśmy zadbać o to, by kolejne piętro nie było powtórką poprzedniego. - relacjonuje projektantka.
Autorka projektu czerpała pełnymi garściami z tworów natury. Każde z czterech pięter inspirowane jest innym z żywiołów: wody, ognia, powietrza i ziemi. W każdym z wnętrz znajdziemy subtelne nawiązania poprzez akcenty kolorystyczne, kształty i faktury.
- Chcieliśmy oddać lekkość powietrza, siłę ognia, spokój ziemi i głębię oceanu. Całość miała za zadanie stworzyć spójny świat. - dodaje Patrycja Suszek-Rączkowska.
Na parterze oraz w strefie wejścia zdecydowanie dominuje ogień. Podkreślają to wkomponowane w aranżację czerwone akcenty, rysunek zdobiący granitową skałę za recepcją oraz palony dąb, który wykorzystano w zabudowie ukrytej kuchni. Uwagę zwraca aranżacja strefy spotkań i wypoczynku, która prezentuje się bardzo efektownie. Poprzez duże okna wpada tam dużo światłą i dają piękny widok na skąpane w żywej zieleni podwórko. Charakterystyczne kształty lamp naturalnie wkomponowują się w aranżację wnętrza.
Strefę wypoczynku w salonie zdobią meble marki Nobonobo. Sofa, fotel i puf z kolekcji Wadi według projektu Tomasza Rygalika tworzą we wnętrzu atmosferę idealną do wypoczynku. Zestaw dopełniają stoliki z serii Nato, na których można odłożyć filiżankę pysznej kawy. Miękkie wypełnienie i tapicerka mebli doskonale równoważą chłód betonowych ścian, wprowadzając do wnętrza odrobinę domowego klimatu.
Przy strefie wypoczynkowej wyróżnia się charakterystyczna ściana pokryta mikrocementem. Pracę nad nią podjęła muralistka, Monika Prus. Czarne, splątane linie w połączeniu z mocnymi akcentami kolorystycznymi dają pełen dynamiki obraz. Grafika tworzy wrażenie burzy mózgów – zjawiska niezbędnego podczas pracy twórczej, która jest podstawą działalności studia OTO Film.
Pierwsze piętro należy do żywiołu powietrza. Pozornie niewyróżniający się open space dzięki odpowiednio dobranym lampom i elementom wystroju, które zdobi delikatny, nawiązujący do koloru nieba błękit, nabiera lekkości i przytulności. Za ażurową, betonową ścianą kryje się aneks kuchenny, który zaspokoi potrzeby pracowników nawet podczas oblężenia w poniedziałek rano. Przy biurkach znajdują się panele akustyczne, dzięki czemu można łatwiej o odrobinę prywatności, nawet jeśli obok znajdują się inni pracownicy.
Drugie piętro poświęcone zostało ziemi. To miejsce wyciszenia, w którym z szarościami korespondują łagodne brązy. Właśnie tutaj ulokowany jest gabinet prezesa, wyposażony w reżyserskie krzesło Stanleya Kubrika. To jedyne miejsce, w którym znajduje się drewniana podłoga, ocieplająca wnętrza z betonowymi ścianami. Również na tym pierze widać elementy sztuki. Ściany zdobią kolorowe obraz Picasso autorstwa Jana Młodożeńca, który nawiązuje do muralu znajdującego się na parterze.
Przestrzeń piwnicy związana jest z żywiołem wody. Znajduje się tam sala spotkań wraz z aneksem kuchennym. Umiejscowienie wnętrza pod ziemią nawiązuje do oceanicznych głębi. Ustawione wokół długiego stołu konferencyjnego krzesła zdobią kolory wzburzonych, morskich fal. Część kuchenną zdobią lampy o kształcie kropel wody. Na tym piętrze znajdują się łazienki, które w naturalny sposób wiążą się z tym żywiołem.
Nawiązania do natury, obecne w każdym z czterech poziomów siedziby OTO Film doskonale oddaje branżę filmową. Do stworzenia dobrego dzieła niezbędna jest energia ognia do realizacji nowych projektów, wyciszenie ziemi, oddech powietrza po realizacji projektu i płynność wody, pozwalająca na dostosowanie się do każdego wyzwania.
Zdjęcia: Yassen Hristov