Jak urządzić komfortową, ergonomiczną, miłą dla oka strefę umywalki? Nie bójmy się barw, sięgnijmy po wyraziste dodatki, wyjdźmy poza schemat.
Kolory coraz śmielej goszczą w naszych łazienkach. Numer jeden to butelkowa zieleń – zmysłowa i piękna. Szmaragdowy odcień płytek w formie heksagonów na ścianach doskonale komponuje się z szarościami – sufitu, podłogi i przecieranej lamperii w strefie umywalki. Dopełnieniem aranżacji są rośliny doniczkowe: monstery, sukulenty, naturalne dodatki: drewno, rattan, bambus. W aranżacji strefy umywalkowej dużą rolę odgrywają lustra, pięknie prezentują się okrągłe modele w drewnianej oprawie, które współgrają z blatem. Kropką nad „i” strefy umywalkowej jest bateria umywalkowa.
Zieleń urzeka bogactwem odcieni – od soczystej, wiosennej do zgaszonej, malachitowej, a nawet oliwkowej. Pomiędzy nimi w palecie barw znajdują się kolory mięty, pistacji, a także romantyczny i delikatny seledyn. W kolejnej aranżacji najbardziej wyrazista jest zieleń prostokątnej nablatowej umywalki, współgrająca ze stonowanymi odcieniami płytek. Całość tworzy ciekawy dialog z neutralną bielą ścian, „ciepłem” drewna i połyskującą, chromowaną armaturą (stojąca bateria umywalkowa Algeo Square z korkiem spustowym typu clik-clak). Nad umywalką – nastrojowa, podświetlona tafla lustra.
Minimalistyczna strefa umywalki, bazująca na najwyżej jakości materiałach to antidotum na pośpiech wielkiego miasta. W tej aranżacji płytki inspirowane czarnym kamieniem naturalny połączono z bielą ceramiki. Rządzą wielkie szklane powierzchnie – luster i okien z widokiem na wieżowce – sprawiając, że salon kąpielowy wydaje się jeszcze większy. Dodatki ograniczono do minimum, geometryczne umywalki zestawiono z równie oszczędnymi w formie nablatowymi bateriami stojącymi Algeo Square. W pobliżu zamontowano lusterko kosmetyczne na ramieniu. Komfort, indywidualizm i konsekwentnie stosowana zasada: „less is more”.
Łazienka w czerni, graficie i antracycie to propozycja dla wielbicieli klasycznego stylu. Czarnej, płaskiej umywalce towarzyszy niemal niewidoczna bezdotykowa bateria ścienna Bora Sensor Power-Safe – przykład armatury na miarę XXI wieku: ekologicznej i nowoczesnej. Wyposażono ją m.in. w podwójny system zasilania (bateria 9 V lub zasilacz) i zabezpieczenie przed długotrwałym wypływem wody. Z baterią pięknie komponują się estetyczne szklano-chromowane akcesoria – pojemnik na płatki kosmetyczne, dozownik na mydło.
W artykule wykorzystano produkty i aranżacje marki Ferro.
Fot. matreiały prasowe