Znajdujące się w Gdańsku mieszkanie o powierzchni 40m2 zostało zaprojektowane z myślą o wynajmie krótkoterminowym. Za jego okien można dostrzec majestatyczne, stoczniowe żurawie, które były inspiracją podczas projektowania industrialnych wnętrz przez architektkę Anetę Subdę. Realizacja projektu przebywała w ścisłej współpracy z gdańskim oddziałem sieci salonów Dekorian Home.
Mieszkanie mieści się w luksusowym budynku znajdującym się na pograniczu dzielnic Oliwy i Przymorza. Koncept od początku zakładał projekt komfortowego mieszkania pod wynajem. Początkowo Aneta Subda miała zaprojektować jedynie zabudowę meblową, jednak współpraca przebiegała na tyle sprawnie, że ostatecznie zaaranżowała ona całą powierzchnię apartamentu.
Mieszkanie cechuje wysoka spójność stylistyczna. Architektka inspirowała się legendarnym już kompleksem Stoczni Gdańskiej, której wnętrze zawdzięcza charakterystyczny, industrialny charakter. W pomieszczeniach przeważa struktura drewna, która zestawiona jest z jasną zielenią oraz powierzchnie imitujące powierzchnię starego, pokrytego rdzą metalu. Pomimo wyraźnej inspiracji surową, industrialną stylistyką, wnętrze jest bardzo przytulne. Spora w tym zasługa ciepłych odcieni drewna.
- Panele winylowe są bardzo wytrzymałe, odporne na wilgoć i uszkodzenia, a także, co istotne w mieszkaniu na wynajem niezwykle łatwe w utrzymaniu w czystości – mówi autorka projektu.
Panele Designflooring w ciemnym odcieniu znajdują się w każdym pomieszczeniu z wyjątkiem łazienki. Brak widocznych podziałów na podłodze powiększa optycznie niewielką przestrzeń mieszkania. Uwagę przykuwa również strukturalny tynk zdobiący ściany strefy dziennej oraz sypialni.
- Zależało nam uzyskaniu na ścianie wyjątkowego efektu – patyny i rdzy, dlatego o pomoc w położeniu tynku poprosiłam profesjonalistki ze Studia 77 od lat współpracujące z Dekorian Home. To one właśnie stworzyły niepowtarzalną powierzchnię na ścianie, która wprawia w zachwyt nie tylko miłośników stylu loftowego – wspomina pracę nad projektem architektka.
Ciepły charakter naturalnego drewna w mieszkaniu podkreśla jasna zieleń w miętowym odcieniu. Zdobi ona część elementów zabudowę meblową w kuchni oraz fronty części szafek kuchennych. Blaty z kolei zdobią wysokiej jakości płyty laminowane z fakturą dębowego drewna. Nad nim, pod górnymi szafkami znajdują się metalowe płytki przypominające strukturę łuski, które imitują efekt korozji. Obraz zabudowy kuchennej dopełniają miedziane dodatki.
Charakterystyczny, zielony odcień można dostrzec również na meblach i dekoracjach: tapicerce sofy, poduszkach, zasłonach, a nawet naczyniach. W łazience z kolei można dostrzec go w bardziej nasyconej wersji, co łączy to pomieszczenie z resztą wnętrz. W tym pomieszczeniu wykorzystano płytki gresowe dwóch firm. Prysznic zdobią kafle marki Tubądzin. Z kolei ściany i podłoga zostały wykończone płytkami marki Caesar. Czarne baterie łazienkowe podkreślają loftowy charakter wnętrza.
Uwagę w gdańskim mieszkaniu przykuwa zastosowane oświetlenie. Autorce aranżacji zależało na tym, by strefa dzienna była równomiernie oświetlona. Nad aneksem kuchennym i w holu znalazło się oświetlenie punktowe ukryte w podwieszanym suficie. Podobny typ oświetlenia znajduje się również w salonie, jednak zastosowano tam konstrukcje natynkowe w ciemnych oprawach z miedzianymi elementami. Kompozycję świetlną dopełnia atrakcyjne oświetlenie dekoracyjne, również w czarnej oprawie.
Sypialnia wyróżnia się charakterystycznym, dekoracyjnym oświetleniem, które nadaje wnętrzu przytulną atmosferę. Uwagę przyciągają charakterystyczne kinkiety, których wygląd nawiązuje do stylistyki lamp fabrycznych. Światło podkreśla strukturę i kolor charakterystycznej ściany. W podobny sposób zostało rozplanowane oświetlenie w łazience, gdzie klimat budują lampy o atrakcyjnych, szklanych abażurach.
- Wraz z inwestorką chciałyśmy, by mieszkanie w Gdańsku różniło się od większości mieszkań zaprojektowanych na wynajem krótkoterminowy. Pragnęłyśmy, by zapadało gościom w pamięć. Dlatego zdecydowałyśmy się na aranżacyjne nawiązania do postindustrialnych terenów Stoczni Gdańskiej, znakomite plakaty autorstwa Ryszarda Kai, którymi udekorowałyśmy ścianę nad sofą oraz książki związane z historią miasta. W osiągnięciu efektu z pewnością pomogła nam współpraca z gdańskim showroomem z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home, z którego oferty i pomocy korzystałyśmy – opowiada o projekcie Aneta Subda.
Zdj. STOLZ Photography Team dla Renters.pl