Najnowszy projekt REFORM Architekt łączy współczesną architekturę z klasycznymi rozwiązaniami oraz starożytną filozofią kreowania przestrzeni - feng shui.
Na pierwszy rzut oka RE: GRIGIO HOUSE wygląda jak dwa niezależne budynki, o dwóch zupełnie innych bryłach. Architekt Marcin Tomaszewski udowadnia, że dwie pozornie skrajnie estetyki i filozofia dalekiego wschodu mają ze sobą więcej wspólnego, niż może nam się wydawać. Feng shui zakłada kreowanie przestrzeni w zgodzie i harmonii z otoczeniem, która zapewnia prawidłowy przepływ mistycznej energii. Ma duże znaczenie w aranżacji wnętrz oraz architekturze. Jeśli marzymy o domu zaprojektowanym zgodnie z zasadami feng shui, musimy wziąć pod uwagę położenie budynku względem stron świata, innych obiektów, a także – rzeźbę terenu. Marcin Tomaszewski stworzył projekt domu z dokładnie rozplanowanymi częściami funkcjonalnymi, zgodnie z oczekiwaniami Inwestorów. Powstała w ten sposób monochromatyczna bryła w intrygujący sposób łączy dwa światy w jednej filozofii wzajemnej harmonii.
Dom RE: GRIGIO HOUSE wyróżnia się nie tylko ze względu na unikalny kształt, ale również kolor. Do tej pory architekt wybierał białe lub czarne fasady – tym razem postawił na stonowaną, surową szarość. Dzięki temu duże przeszklone ściany prezentują się stylowo i nowocześnie. Pierwsza z brył budynku jest utrzymana w minimalistycznym stylu. Druga część ma kształt klasycznej stodoły z dwuspadowym dachem w unowocześnionym wydaniu.
Parterowy, dwuspadowy budynek jest trudny do aranżacji z innymi formami architektury, jednak Marcinowi Tomaszewskiemu się to udało. Połączył obie części, zachowując najbardziej charakterystyczne elementy obu stylów. Elementem wspólnym całego projektu są duże przeszklenia. Swojska stodoła wprowadza bardziej przytulny, domowy charakter do nowoczesnego, minimalistycznego frontu.
„W całym tym projekcie chciałem pokazać charakter moich Klientów, ale też ich skłonność do szaleństwa i przede wszystkim odwagę. Projektując ten dom, wiedziałem, że nie muszę, a wręcz nie mogę się ograniczać. Dostałem teoretycznie proste zadanie — zaprojektowanie domu o powierzchni 550 m ², ale jak to zwykle bywa — diabeł tkwi w szczegółach” mówi architekt Marcin Tomaszewski z REFORM Architekt. „Praktyka feng shui jest mi bliska ze względu na to, że każdy dom, który został przeze mnie zaprojektowany – idealnie wpisuję się w otoczenie. Tak było również w tym przypadku. Pozwoliłem sobie na nieco więcej, tworząc teoretycznie dwie skrajnie różne bryły i tworząc między nimi symbiozę” dodaje Tomaszewski.
Dualistyczny charakter sprawia, ze z pewnością nie przejdziemy obok RE: GRIGIO HOUSE projektu REFORM Architekt obojętnie. Z pozoru dwie skrajności stworzyły spójną i przemyślaną całość. Kolejny doskonały projekt Marcina Tomaszewskiego udowadnia, że dla dobrego architekta nie ma rzeczy niemożliwych.
Fot. REFORM Architekt